Toksyczni przywódcy przy sterach

Opublikowane przez Gulewicz Maria Magdalena w dniu

Nie wszyscy psychopaci wyglądają, jak Hannibal Lecter i siedzą za kratami więzienia. Niektórzy wdzierają się do świata polityki, a jeszcze inni dochodzą na wysokie szczeble wielkich korporacji. Gdy już znajdą się w środku sieją spustoszenie. Aby osiągnąć to, czego chcą. Kłamią i manipulują swoimi akcjonariuszami, współpracownikami oraz podwładnymi. Jednocześnie niszczą wszystko i wszystkich na swojej drodze. 

Korporacyjni psychopaci są często postrzegani jako „gwiazdy organizacji” i są doceniani przez swoich akcjonariuszy, radę nadzorczą czy przełożonych. Jednak, kiedy korporacyjni psychopaci osiągają wysokie stanowiska w organizacji, tworzą kulturę bezwzględności. 

Z racji ich wyrachowanego, skoncentrowanego na zysku podejścia, nie angażują się emocjonalnie wobec otoczenia – pracowników i ich spraw, środowiska czy społeczeństwa. Dzięki temu wydają się być preferowanym typem szefów dla wielu organizacji, ponieważ skupiają się wyłącznie na zyskach. 

Korporacyjni psychopaci mają charakterystyczne podejście do zarządzania 

Te cechy malują obraz bezlitosnych, impulsywnych drapieżników, którzy biorą to, czego chcą i nie dbają o zasady społeczne. Tacy menedżerowie charakteryzują się specyficznym podejściem do zarządzania, które manifestuje się m.in. niewłaściwym zarządzaniem personelem, brakiem klarownego kierunku działania, nieefektywnym wykorzystaniem zasobów, a nawet angażowaniem się w nielegalne działania.

Tak naprawdę definicja i diagnoza psychopatii jest skomplikowaną i trudną sprawą. Być może najlepszy obraz można uzyskać za pomocą narzędzia diagnostycznego o nazwie Psychopathy Checklist Revised (PCL-R). Wskazuje ono, że zachowanie psychopatyczne przejawia się jako nieprawidłowości w czterech domenach osobowości:

  • W sferze interpersonalnej psychopaci są powierzchowni, kłamliwi i aroganccy.
  • W sferze emocjonalnej psychopatom brakuje empatii, wyrzutów sumienia i zdolności do wzięcia jakiejkolwiek odpowiedzialności za swoje czyny.
  • W dziedzinie stylu życia psychopaci zwykle nie mają celów życiowych i zachowują się w bardzo nieodpowiedzialny i impulsywny sposób.
  • Wreszcie, w domenie antyspołecznej, psychopaci zazwyczaj przejawiają brak kontroli behawioralnej, który objawia się już w okresie dojrzewania.

Bezwzględność i manipulacja: jak psychopaci niszczą organizację

Psychopaci to jednostki charakteryzujące się cechami behawioralnymi, które przejawiają się w ich bezwzględności i drapieżnym podejściu do życia. Potrafią wybornie kłamać, nawet w przypadku konfrontacji. Kłamanie nie sprawia im kłopotu i nie stanowi dylematu moralnego. Co prawda, odróżniają prawdę od kłamstwa, ale kłamstwo traktują instrumentalnie – jako jeden ze sposobów na osiągnięcie celu. 

Korporacyjni psychopaci polegają na pracy innych, przypisując sobie ich pomysły lub korzystając z pracy przeróżnych konsultantów. Ich taktyka obejmuje zastraszanie, kontrolę i manipulację. To prowadzi do spadku etyki organizacyjnej, a niejednokrotnie do pogorszenia reputacji firmy.

To ludzie bezwzględni, którzy tworzą niezdrowe i ekstremalne miejsca pracy. Pracownicy są źle traktowani, a wieloletni, lojalni pracownicy są zwalniani z pracy lub sami rezygnują i odchodzą. Wszelkie zasoby są rozkradane, a innowacyjne pomysły są natychmiast odrzucane bez podawania przyczyny. Nic więc dziwnego, że pracownicy niechętnie pracują w takich środowiskach, a niektórzy odchodzą z firmy nawet bez alternatywnej oferty z rynku.

Tylko krótkoterminowe zyski: Dlaczego korporacyjni psychopaci szkodzą organizacji

W 2017 r. angielska badaczka Abigail Phillips opublikowała wyniki badania na międzynarodowej próbie ponad 1200 pracowników z różnych branż i organizacji, w których ujawniła, że 18% menedżerów w korporacjach wykazuje wysoki poziom cech psychopatycznych.

Mimo, że są często otrzymują nagrody za krótkoterminowe wyniki finansowe, korporacyjni psychopaci nie działają w długoterminowym interesie organizacji. Badania pokazują, że często angażują się oni w oszustwa i nie przejmują się wynikającymi z nich konsekwencjami dla organizacji. Dodatkowo, przeceniają swoje kwalifikacje i umiejętności, podając tytuły z prestiżowych uniwersytetów i kompetencje zarządcze, których faktycznie nie posiadają. 

Dodatkowo, aby utrzymać kontrolę nad pracownikami, związkami zawodowymi i zarządami, często stosują taktykę „dziel i rządź”, co szkodzi wynikom organizacyjnym z powodu błędnych i chaotycznych strategii zarządzania.

Eliminowanie toksycznego przywództwa

Toksyczne przywództwo ma poważne konsekwencje dla organizacji i pracowników. Przemoc psychiczna, manipulacja i brak odpowiedzialności nie tylko niszczą zdrowie i morale pracowników, ale także wpływają negatywnie na wyniki organizacji. Dlatego niezbędne jest podejmowanie działań mających na celu identyfikację, zwalczanie i zapobieganie toksycznemu przywództwu, aby organizacje mogły rozwijać się w sposób zrównoważony i sprzyjający sukcesowi wszystkich jej członków.

Warto zawczasu chronić organizację przed przeniknięciem psychopaty w struktury organizacji. W tym celu należy zadbać o procesy rekrutacyjne, które będą uwzględniać nie tylko kwalifikacje techniczne, ale także cechy osobowości kandydata- w tym empatię i zdolność do współpracy. 

Niestety, odróżnienie oszustów od obiecujących kandydatów nie jest łatwe: psychopaci są patologicznymi kłamcami, nie mają zahamowań społecznych ani lęków i są ekspertami w czytaniu ludzi, co czyni ich bardzo imponującymi, a nawet wręcz olśniewającymi podczas rozmowy rekrutacyjnej.

Jeżeli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach na temat przywództwa i zarządzania zapisz się do Newslettera na drgulewicz.pl