Poczucie własnej wartości u kobiet- rola stereotypów
Opublikowane przez Gulewicz Maria Magdalena w dniu
Poczucie własnej wartości to kluczowy element wpływający na nasze samopoczucie i jakość życia. Nasza samoocena wpływa na podejmowane decyzje, nasze relacje z innymi ludźmi oraz sposób, w jaki traktujemy samych siebie. Niestety, już od najmłodszych lat dziewczynki i chłopcy otrzymują różne przekazy dotyczące ich ról i wartości w społeczeństwie, co może wpłynąć negatywnie na ich poczucie własnej wartości i jakość życia.
Poczucie własnej wartości ma kluczowe znaczenie dla jakości życia.
Już na początku drogi uczy się nas różnych wzorców zachowań, które odciskają się na naszym poczuciu własnej wartości w późniejszym życiu.
Dziewczynki zazwyczaj uczy się, że powinny być grzeczne, delikatne, wyglądać ładnie i dbać o innych ludzi. Podczas gdy chłopcy uczą się, że powinni być silni, niezależni i sięgać po swoje.
To specyficzne “pranie mózgu” dokonywane jest przez system- poprzez kulturę, wychowanie, edukację, media i społeczeństwo jako całość- i wpływa na wizerunek siebie oraz poczucie własnej wartości już od najmłodszych lat.
Wiele z tych norm jest szkodliwych i wprowadza nierówności pomiędzy płciami. A to może prowadzić do różnych problemów w późniejszym życiu.
Kobiety są częściej narażone na negatywne stereotypy i presję społeczną
Problem z poczuciem własnej wartości występuje u wielu ludzi- zarówno u mężczyzn, jak i kobiet. Jednakże, kobiety są częściej narażone na negatywne stereotypy i presję społeczną. Żyjemy bowiem w kulturowej matrycy stworzonej przez mężczyzn i faworyzującej panów.
Możemy mieć w domu wspaniałych i wspierających nas mężów, czy partnerów. Jednak patriarchalny, systemowy zestaw wierzeń sprowadził kobiety do ról uległych, podporządkowanych, uwarunkowanych, by służyć i by stawiać inne osoby nad siebie. To mężczyzna jest przywódcą, władcą i inicjatorem norm kulturowych.
Panie są często postrzegane przez społeczeństwo jako osoby słabsze, mniej ambitne i mniej kompetentne. Raport przygotowany przez McKinseya, wykazał, że mężczyzn awansuje się na podstawie potencjału, który w nich drzemie. Natomiast kobiety- na podstawie ich dotychczasowych osiągnięć. Nic więc dziwnego, że ponad 60% absolwentów studiów wyższych w Polsce stanowią kobiety.
Badania dowodzą, że kobiety są często dyskryminowane na rynku pracy, co prowadzi do poczucia niezasługiwania i braku wartości
Kobiety muszą o wiele bardziej się starać, żeby udowodnić, na co je stać. Badania dowodzą, że w ocenach 360° kobiety były wyżej oceniane w 12 na 16 umiejętności przywódczych. Jednak panie stoją na czele tylko 6% spółek giełdowych i stanowią zaledwie 13% członków zarządów w Polsce. Niewiele lepiej sytuacja przedstawia się na Świecie. Na liście Fortune 500 tylko 74 spośród szefów największych amerykańskich firm to kobiety. Mężczyzn jest ponad 7 krotnie więcej.
Inne badania przeprowadzone wśród absolwentów i absolwentek studiów MBA dowiodły, że gdy podejmują oni pierwsza pracę, panie zatrudniane są na niższych stanowiskach i z niższym wynagrodzeniem.
Z jakiś powodów mężczyźni zaraz po zdobyciu MBA są uważani za bardziej obiecujących kandydatów, tylko dlatego że są mężczyznami. Wiele kobiet znajduje się w gorszej pozycji tylko ze względu na płeć. To powoduje, że kobiety często walczą z poczuciem braku wartości. A to prowadzi do pogłębiania w nich poczucia niezasługiwania.
Wyobraź sobie, że twoja córka lub wnuczka bierze udział w wyścigu. Jest niezwykle uzdolniona i pilnie trenującą. Trenowała z najlepszymi trenerami. Kosztowało ją to wiele potu i wyrzeczeń. Jednak, gdy stanęła do wyścigu, okazuje się, że rozpoczyna bieg z miejsca wiele metrów za linią startową. Daleko za resztą uczestników biegu. Czy to jest w porządku?
To jest metafora, którą przytaczała Ilene Lang i na tym właśnie polega problem nierówności płci, że w wielu kwestiach kobiety startują daleko zza linii startowej. Potem trudno nam nadrobić ten dystans.
Co możemy z tym zrobić?
Pierwszym krokiem jest rozwój świadomości. Zrozumienie, że żyjemy w kulturowej matrycy, która okłamuje nas na temat naszej istoty. Następnie nauczenie się rozpoznawania przejawów toksycznego patriarchatu.
Drugim krokiem jest- życie w tej świadomości i dostrzeganie sytuacji, w których współtworzymy lub współuczestniczymy w tych kulturowych kłamstwach.
Jeżeli jesteś gotowa odkryć swój potencjał i odrzucić wszelkie ograniczające przekonania na temat Twoich możliwości, powinności i ról, to zapraszam Ciebie serdecznie na warsztat „Radykalne Odkrycia.”
Jeżeli jesteś mężczyzną – możesz okazać troskę o najbliższe Ci kobiety w Twoim życiu- żonę, partnerkę, czy córkę- dzieląc się z nimi linkiem do tego artykułu lub wykupując dla nich dostęp do warsztatu. Być może bardzo potrzebują to usłyszeć.